Jeśli nie chcesz być zapomnianym szybko po śmierci, albo zaraz pisz rzeczy warte przeczytania,
albo czyń rzeczy warte opisania.

 - Benjamin Franklin

Country, głos zwykłego człowieka

Willie NelsonPrzez wiele lat, gdy w Polsce ktoś się zapytał o to, czym jest muzyka country, otrzymywał krótką odpowiedź - "to takie amerykańskie disco-polo" - dzięki czemu w kraju utarła się opinia, że słuchanie country jest obciachem, porównywalnym jedynie z wkładaniem koszuli do spodni.
Jak zresztą nie mogłoby być obciachem, skoro country tworzą i słuchają w dużej mierze wieśniacy, którzy przecież cały dzień nic tylko widłami gnój przerzucają z miejsca na miejsce, prawda?
Takie stereotypowe myślenie w dużej mierze zamknęło muzyce country drogę do półek polskich sklepów i telewizji. Nieliczni Polscy wykonawcy tworzący w tym nurcie koncentrują się na tematach związanych z życiem truckera (kierowcy ciężarówki), tym samym na tematach dla większosci populacji nieinteresujących.
A szkoda, bo na zachodzie country to przede wszystkim muzyka o życiu, pasji, uczuciach, trudach i tęsknocie.
Jasne - spora część z tych utworów wiąże się z życiem farmera, bo od opowiadania o smętnym, nudnym i nieciekawym życiu w slumsach... ups, znaczy - w blokowiskach, jest hip-hop, w którym, międyz jednym k**wa a drugim k**wa doskonale rymuje się "pod blokiem na ławce" z "na haju po trawce". Zresztą, żeby dobrze grać country trzeba być rewelacyjnym muzykiem. Nie dobrym czy bardzo dobrym - rewelacyjnym. Piosenki country kompozycyjnie należą do jednych z najbardziej złożonych, bijąc na głowę utwory rockowe, popowe czy bluesowe.

Czytaj dalej...

Eva Cassidy

Eva Cassidy to jeden z wielu przykładów na to, że mając zarówno talent, chęci jak i dobry materiał, można nigdy nie zostać odkrytym przez szersze grono odbiorców. A przynajmniej nie za swojego życia.
Eva Cassidy zmarła na raka w 1996 roku, mając za sobą 15 lat zawodowego grania, nagrane 2 i pół albumu, i nieliczną rzeszę fanów, do których ta muzyka docierała. Nawet w ostatnim okresie Jej życia muzyka nie była jej podstawowym źródłem dochodów.
Ostatni, pożegnalny koncert zagrała we wrześniu 1996 roku, na niecałe 2 miesiące przed śmiercią, kończąc go interpretacją utworu "What a Wonderful World"...
Wokalistka stała się szerzej znana w 2000 roku dzięki Terremu Woganowi, brytyjskiemu spikerowi, prowadzącemu jeden z najpopularniejszych radiowych programów w Wielkiej Brytanii - "Wake up to Wogan", emitowanemu w stacji BBC, który trafił na jej nagrania i wyemitował je podczas swojego programu.
W kolejnych tygodniach pośmiertna składanka Evy Cassidy, "Songbird" rozchodziła się jak w tysiącach egzemplarzy, a do dnia dzisiejszego sprzedano blisko 8 mln egzemplarzy jej albumów - głównie na Wyspach Brytyjskich i w USA.

Czytaj dalej...

STREFA i Sha What X w koncercie dla Haiti

Kilka godzin temu skończył się zorganizowany przez naszą Agencję koncert dla Haiti. Frekwencja nie była rewelacyjna, mimo wielu patronatów i informacji zarówno na dużych portalach jak i w radiach.
Na chwilę obecną jeszcze nie wiem ile pieniędzy zebraliśmy , akurat kasę wzięla do domu Sylwia, mam nadzieję że mimo tego że na pewno będzie to skromna suma, to jednak na coś się przyda.
Co do koncertu - zagrały 2 zespoły "od nas", Sha What X oraz Strefa. Muzycy ze sobą dobrze wspólpracowali i mam nadzieję że to nie ostatni koncert w którym możemy usłyszeć oba zespoły.
Co do samych występów - Sha What X wypadł dobrze, jednak niestety nie było powtórki z Pretekstu, czyli koncertu rewelacyjnego. Może zabrakło prób w ostatnim czasie, trudno powiedzieć, ale na pewno następny znów będzie lepszy ;-). Swoją drogą - miło było móc w końcu posłuchać co tam Łukasz śpiewa, bo normalnie na ich własnych "paczkach" to go raczej mało słychać.
Strefa utrzymała poziom z ostatniego występu, czyli było bardzo dobrze. W końcu miałem okazję przesłuchać większą część repertuaru chłopaktów, i naprawdę jest dobrze. Nowe utwory, szczególnie "W hotelowym pokoju" oraz "Wojna" mają energię, i jest to kawał dobrego materiału. Już nie mogę się doczekać aż położę łapy na zmasterowanej "Wojnie".
Poniżej kilka zdjęć, więcej opisu nie będzie bo padam z nóg:-)

Czytaj dalej...

Coheed and Cambria - saga Killgannonów Wyróżniony

Coheed and CambriaCoheed and Cambria to powstała w 1995 roku amerykańska grupa rockowa, która w Polsce nie zdobyła  jeszcze należnego jej uznania. Na koncie zespół ma 4 wydane koncept-albumy, opisujące sagę rodziny Killgannonów, żyjących w wymyślonym świecie w układzie Heaven's Fence. Mimo "osadzenia akcji" w całkowicie fikcyjnym świecie, zdecydowaną większość treści można przełożyć na realia naszego świata.
Muzycznie zespół ewoluował od muzyki hardcore'owej do dosyć ambitnego, ale jeszcze "strawnego" progresywnego rocka. W tym klimacie utrzymana jest  ostatnia płyta zespołu, "Good Apollo, I'm Burning Star IV, Volume Two: No World For Tomorrow", na której znajduje się kilka rewelacyjnych (moim zdaniem) kompozycji, których możecie posłuchać pod artykułem.
Skład zespołu tworzą:
Claudio Sanchez - wokal, gitary, klawisze (na płytach), teksty utworów
Trevis Stever - gitary, chórki, syntezatory
Michael Todd - bas, chórki
Chris Pennie - instrumenty perkusyjne.

Nie rozpisując się specjalnie o muzyce zespołu, zapraszam do posłuchania twórczości poniżej...

Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS