- Napisał Dorian Rochowski
- Dział: IT / SEO / SM
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Nowe regulacje EU-VAT mogą zatruć nam wszystkim życie
W telegraficznym skrócie: od 1 stycznia mają zostać wprowadzone nowe regulacje EU-VAT, które zmienią/utrudnią życie KAŻDEGO PRZEDSIĘBIORCY który sprzedaje dobra cyfrowe osobom prywatnym z krajów UE. Może jednak jeszcze nie jest za późno, i warto podpisać petycję o zawieszenie wprowadzania tego prawa. O co w nim chodzi? Teoretycznie założenia są dobre - mają uratować miliony euro niepłaconych podatków które się "gubią" w przypadku transakcji wewnątrzwspólnotowych. Zmianie ma ulec sposób naliczania podatku VAT w transakcjach - obecnie jest naliczany zgodnie z miejscem działalności sprzedającego, a po zmianach - ma być naliczany zgodnie z miejscem zamieszkania kupującego. Brzmi niewinnie?
Biurokratyczna masakra piłą łańcuchową
Niestety w żaden sposób te działania nie są niewinne. Teraz każdy z przedsiębiorców będzie musiał odprowadzać podatek zgodny ze stawką obowiązującą w kraju kupującego, czyli - zgodny z jedną z 75 stawek podatkowych obowiązujących w 28 krajach wspólnoty. Zapłata należnego podatku będzie odbywać się do urzędu skarbowego w kraju kupującego, a więc jeśli ktoś w Portugalii kupi u nas np. licencję na program, my będziemy zmuszeni naliczyć VAT zgodny ze stawką obowiązującą w Portugalii, a następnie kwartalnie wysłać rozliczenie do odpowiedniego urzędu skarbowego (w kraju kupującego) oraz oczywiście zapłacić odpowiedni podatek. Na przedsiębiorcach spoczywa także konieczność przechowywania przez 10 lat wszelkich danych związanych z transakcją
Koszty, koszty
Z perspektywy mikro- i małych przedsiębiorstw koszty działalności mogą znacząco wzrosnąć. Przelewy zagraniczne to znaczący koszt (od 9,50 do nawet 50 zł za pojedynczy przelew), a to że wartość sprzedaży - np. w przypadku małych aplikacji - może być porównywalna lub niewiele wyższa od kosztu przelewu nikogo nie będzie obchodziło. Dodatkowo dochodzą nam dodatkowe koszty księgowe - w końcu "rozliczenie samo się nie zrobi". Suma summarum może się okazać, że dla wielu mikro- i małych przedsiębiorstw działających na rynku usług cyfrowych nowe przepisy mogą oznaczać koniec działalności. Teoretycznie Unia Europejska przygotowała uproszczony portal obsługi podatkowej (MOSS), jednak w dalszym ciągu wymaga to dodatkowej pracy.
Kogo dotyczy ta zmiana przepisów?
Wg definicji usługi świadczone drogą elektroniczną to m.in web-hosting, dostawa i utrzymanie oprogramowania "na odległość", a także np. zdalne szkolenia.
Pełna lista usług uznawanych przez UE za "świadczonych drogą elektroniczną" pobrana "ze źródła":
Indicative list of the electornically supplied services referred to in point (K) of article 56(1)
- Website supply, web-hosting, distance maintenance of programmes and equipment;
- supply of software and updating thereof;
- supply of images, text and information and making available of databases;
- supply of music, films and games, including games of chance and gambling games, and of political, cultural, artistic, sporting, scientific and entertainment broadcasts and events;
- supply of distance teaching.
Niestety przedstawiciele innych branż również nie mogą spać spokojnie - w wielu publikacjach poświęconych nowym regulacjom pojawia się informacja, iż podobne regulacje mają zostać również wprowadzone w odniesieniu do sprzedaży pozostałych dóbr.
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.